Wilki w Europie – odbudowa populacji i lęk przed człowiekiem
Populacja wilków w Europie rośnie, a ochrona tych drapieżników to obecnie gorący temat. Wraz z powrotem wilków na tereny dawniej przekształcone przez człowieka, kontakt z ludźmi staje się coraz częstszy. Czy jednak wilki tracą swój naturalny strach przed człowiekiem?
Legendarne zdjęcie
Na pewno znacie to zdjęcie – wielka wataha wilków, którą uwielbiają pokazywać managerowie. Z tymże wszystko w opisie, który krąży po necie, jest źle (jego treść na końcu posta).
Dlaczego boimy się wilków?
Dlaczego akurat wilków tak się boimy? Groźniejsze od nich na pewno są psy, a pewnie i domowe koty. Ale to nie one, a wilki zjadają babcie i czyhają na Czerwonego Kapturka.
Kto strzela do wilków?
Newsy o zabitych wilkach nie są niczym niezwykłym. Co miesiąc pojawia się co najmniej jeden. Ale od dawna wiadomo było, że te oficjalne dane to tylko wierzchołek góry lodowej. Ile wilków ginie naprawdę i kto je zabija?
Czy strzelać do wilków? (3/3)
Jak udało się złapać wilczycę z Białowieży? Z jakiego powodu operacja jej odłowienia była tak ryzykowna i dlaczego stała się wzorem obchodzenia z wilkami? Co teraz czeka Gudrun? Tego wszystkiego dowiecie się z trzeciego odcinka mojego cyklu o wilczycy z Białowieży: "Czy strzelać do wilków?"
Czy strzelać do wilków? (2/3)
Mamy w Polsce od 1500 - 2500 wilków. Coraz częściej można je spotkać w okolicach wsi i miast. Co z nimi zrobić? Czy nam zagrażają? Czy żeby sobie z nimi poradzić trzeba je wystrzelać? Posłuchajcie!
Czy strzelać do wilków? (1/3)
Po ulicach w Białowieży, przez kilka miesięcy, kręciła się wilczyca. Bawiła się z żubrami, chodziła na spacery z psami i nie bała się ludzi. Takich wilków, które żyją blisko naszych miast i wsi, jest coraz więcej, więc pojawia się pytanie: co z nimi zrobić? Strzelać? Zostawić?
A wiecie, że w Wisconsin wilki zarobiły 11 mln dolarów?
Wilki chodzą głównie drogami - ścieżkami, szosami, szlakami i asfaltówkami. A tam, gdzie chodzą wilki, tam boją się chodzić kopytne: jelenie, sarny itp. Naukowcy nazywają takie miejsca „krajobrazem strachu”.